Pierwsza koza.
Planowaliśmy zamieszkać we wrześniu, ale zdecydowaliśmy , że jednak zimę przemieszkamy w mieszkanku. Prac do zrobienia jeszcze bardzo dużo. Na razie czekamy na ekipę, żeby nam ścianki na górze wymurowała.
Pierwotnie myśleliśmy, że zamieszkamy na parterze, ale jednak wolę poczekać parę miesięcy – w lato kończyć , ale mieszkać jednak w całości. Dlatego zamiast pieca stoi koza kupiona na allegro. Daje sporo ciepła, a i miło prrzy niej posiedzieć . A i pogrzać kiełbaskę się na niej daJ))